cze 17 2015

o mnie...


Komentarze: 2

Znowu 6:30 i znowu mi smutno...znowu musze napisac tym razem musze .Wczoraj to samo uczucie jednak nie moc by cos napisac...cos od srodka rozsadza mnie...nie potrafie dluzej utrzymac tego w sobie.Kocham a jednoczesnie nienawidze?mam juz dosyc ... to chore..wstyd komukolwiek powiedziec co czuje.co powinnam zrobic.historia jak wiele innych zapewne a byc moze inna...teraz juz rozumiem czemu kobiety pozwalaja sie bic swoim facetom... nie maja wyjscia..bo coz maja zrobic?za co zyc jak zyc?mowi ze kocha ...nie rozumiem tej jego milosci...czemu wiec jest taki bezszcelny nie zna zadnych granic?nigdy nie uderzyl ale jesli chodzi o slowa czy mozna bardziej skrzywdzic?mowic Takie rzeczy do kogos kogo sie kocha?prawie dwa llata ...podziwiam sie...ze tyle wytrzymalam..sama juz nie wiem czy kocham?chyba tak moze tak...ale wiem ze tak nie moze byc...nie potrafi panowac nad soba...przyklad wczorajsza jazdda samochodem ...powiedzilam pare zdan glupich nic nie znaczacych nie majacych zadnej wartosci nie dajacych praktycznie powodu do zlosci a ten jak wybuchl...i wyruszyl chyba z czwratego biegu potem zaczal trabic walic w klakson...jak furjat...czy to jest normlany czlowiek?czy z takim czlowiekeim mozna ulozyc se zycie?

nika30 : :
19 czerwca 2015, 21:48
Dziekuje za odpowiedz...sama juz nie wiem co mam robic..bo wiem ze bardzo mnie kocha tylko te nerwy...raz juz zerwalam z facetem z ktiorym bylam 4 lata z tego samego powodu ale on a ten to dwa swiaty...sama juz nie wiem....nie wiem co mnie spotka dalej gdy zerwe moge trafic jeszcze gorzej a ten mnie naprawde kocha...bez sensu...
17 czerwca 2015, 10:37
Słowami można bardziej zranić niż czynem. Z tego co piszesz to facet ewidentnie jest cholerykiem. I moja rada - uciekaj od niego jak najdalej, albo niech idzie sie leczyć! Choć nie uważam, że to pomoże, ale skoro kochasz..... bo nienawidzisz kiedy w niego wstępuje furia, prawda?
I pamiętaj, wyjście zawszę jest....albo na to pozwalasz albo mówisz stanowczo nie. Pomimo, że strach nas paraliżuję przed decyzjami....ale każdy zasługuję na szacunek.

Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

Dodaj komentarz